Nocna jazda to swego rodzaju domena polskich stacji narciarskich. Dzięki zagwarantowaniu narciarzom możliwości szusowania także po zmroku pozwalają przez wiele godzin wykorzystać całodzienny karnet. Jazda wieczorna niesie za sobą wiele korzyści.
zdjęcie: Nocna jazda na stacji narciarskiej Master Ski w Tyliczy Wieczorne narty – połączenie adrenaliny i zimowej atmosfery
Przede wszystkim na stoku po zachodzie słońca jeździ mniej narciarzy i snowboardzistów, więc można korzystać z nartostrad w mniejszym tłoku oraz szybciej dostać
się do wyciągu. Trasy zjazdowe w Polsce są perfekcyjnie oświetlone, tak aby zapewnić doskonałe warunki narciarskie również nocą. Zapewnia to nie tylko
bezpieczeństwo ale także dodaje uroku samemu zjazdowi po zmroku.
zdjęcie: nocna jazda na stacji narciarskiej Biały Krzyż w Szczyrku Również
widoki wieczorną porą często są atrakcyjniejsze niż w ciągu dnia.
Kiedy to szusujemy w otoczeniu ośnieżonych drzew, oświetlonych tras, a w tle migoczą nocne
światła miasteczek.
Wśród narciarzy i snowboardzistów są tacy,
którzy uwielbiają zjazdy nocne i właśnie po zachodzie słońca ruszają na
stok.
zdjęcie: wieczorne szusowanie na stacji narciarskiej Czarny Groń w Rzykach koło Andrychowa Jedynym przeciwwskazaniem lub wadą nocnej jazdy w niektórych
miejscach może być to, że pomiędzy zjazdami dziennymi a nocą nie ma przerwy na
ratrakowanie i warunki techniczne są wtedy nieco gorsze. Na szczęście w
chwili obecnej są to już pojedyncze miejsca, a większość właścicieli
ośrodków dbając o komfort i bezpieczeństwo swoich gości dokonuje wyrównania tras przed samą jazdą wieczorną.

zdjęcie: wieczorne szusy w Małym Cichym na Podhalu