Bieganie zimą. Redukcja stresu i poprawa samopoczucia psychicznego, ale czy tylko?

  

Każda pora roku niesie ze sobą pewne, czasami zupełnie odmienne wyzwania, to zima jest tym najtrudniejszym okresem dla amatorów biegania. Niskie temperatury, oblodzone lub zaśnieżone chodniki i krótsze dni sprawiają, że motywacja do tego sportu jest znacznie mniejsza. Biegających jest jakby mniej. Być może wynika to z braku motywacji, obawy przed zimnem. Wśród niektórych pewnie pokutuje przeświadczenie, że łatwo o przeziębienie, kontuzje. Nie pomaga również zanieczyszczenie powietrza, czyli znany nam wszystkim smog.  


źródło: shutterstock.com


Nic więc dziwnego, że wiele osób zimowe wieczory spędza w domu, pod kocem, z kubkiem gorącego napoju w dłoni. Chcąc chronić zdrowie, nieświadomie decydują się na pogorszenie odporności i inne dolegliwości związane z brakiem ruchu. 

W niniejszym artykule chcemy pokazać, że warto biegać zimą. Korzyści z tej aktywności fizycznej mogą być większe niż w innych porach roku. Bieganie w niskich temperaturach może przynieść wiele korzyści dla zdrowia, a także dla Twojej kondycji. Dowiedz się, dlaczego!

Trudny sezon dla biegaczy

Człowiek jest w stanie zaadoptować się do prawie każdych warunków. Również do biegania zimą. Wystarczy bowiem parę treningów i już odczujemy pozytywne efekty tej aktywności. 

Udowodniono naukowo, że zimowe treningi korzystnie wpływają na zdrowie. Poprawia się metabolizm, zwiększa wydajność organizmu, a także… odporność. 

Częstą przyczyną, dla której ludzie rezygnują z biegania w zimie, jest przekonanie, że z powodu wdychania zimnego powietrza przeziębią się. Badania pokazują, że jest wręcz przeciwnie. Utrzymywanie aktywności w miesiącach zimowych pomaga uniknąć choroby. To, co faktycznie może doprowadzić do zachorowania, to niewłaściwy dobór stroju do pogody, dlatego istotne jest, aby ubrać się odpowiednio do panujących warunków atmosferycznych – najlepiej tak, jakby na zewnątrz było 10°C więcej, niż pokazuje termometr.


zdjęcie z kamery na plaże w Ustce - styczeń 2024


Reasumując - świeże powietrze rewitalizuje układ odpornościowy, a ćwiczenia fizyczne, takie jak bieganie, mogą pomóc w ochronie przed przeziębieniem, wspomagając układ odpornościowy i obniżając poziom hormonów stresu. Dodatkowy plus? Poczujesz większy zastrzyk energii, gdyż oddychanie chłodnym powietrzem działa pobudzająco.

Plusy zimowego biegania

Zimowe bieganie wymaga nieco więcej przygotowań i determinacji, niż letnie treningi, ale efekty wynagradzają je w stu procentach! Zobacz, co dobrego zrobisz dla siebie biegając zimą.

BUDUJESZ SIŁĘ BIEGOWĄ

Zimowa pogoda w Polsce nie sprzyja sprintom i biegom tempowym. Na wilgotnym, śliskim podłożu nie da się bowiem rozwinąć pełnej prędkości, a przy dynamicznym starcie łatwo o zachwianie równowagi i wywrotkę. Zima jest idealnym czasem na budowę siły biegowej: pora ku temu idealna, bo w trakcie sezonu startowego na pewno mocno uszczupliłeś jej zasoby. Oprócz tradycyjnych podbiegów i skipów (uwaga – na stabilnym, suchym podłożu!) warto czasem pobiegać po kopnym śniegu – te specyficzne warunki angażują mięśnie do większego wysiłku.

TRENUJESZ WYTRZYMAŁOŚĆ ORGANIZMU

Podczas zimy, gdy na trasach zalega śnieg, odpuszczamy tempo, stawiamy na wytrzymałość. Długie wybiegania w powolnym tempie, czyli z utrzymaniem tętna na poziomie 60-70 tętna maksymalnego, zwiększają pojemność płuc i kształtują tzw. bazę tlenową – zdolność organizmu do utrzymania wysiłku o średniej intensywności. Planując zimowe treningi, nie nastawiajmy się na szybkie bieganie. Skoncentrujmy się na biegach wytrzymałościowych.


kard z kamery na zjawiskową plaże w Jantarze zimową porą 


POZOSTAJESZ W OBIEGU

Zima sprzyja rozleniwieniu. Mróz za oknem, krótszy dzień – wystarczą by zatrzymać w domu. Pamiętajmy jednak o jednym. To, co zbudujemy zimą, będzie procentować na wiosnę. Jakiekolwiek przerwy w treningach negatywnie wpływają na naszą formę. Im dłuższa przerwa, tym trudniejszy powrót do dawnej rutyny; do tego dochodzi jeszcze utrata wypracowanych wcześniej efektów. 

HARTUJESZ ORGANIZM

Wystawiając swój organizm na działanie niskich temperatur, zmuszasz go do uruchomienia działań obronnych: sport na świeżym powietrzu wzmacnia układ odpornościowy, pobudza produkcję białych krwinek broniących organizm przed drobnoustrojami, zwiększa tolerancję na niekorzystne warunki pogodowe i obniża ryzyko infekcji dróg oddechowych. Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzić w drugą stronę – biegaj, ale w odpowiednim stroju!

WZMACNIASZ CHARAKTER

Praca nad duchem bywa często trudniejsza, niż nad ciałem. W zimowym mroku, mrozie i zawiewającym wietrze trudno się zmobilizować. Spróbuj jednak potraktować warunki pogodowe jako szansę do rozwoju samodyscypliny. Zmuś się do wyjścia raz, drugi, trzeci… Za każdym razem dyskomfort będzie spadać, a satysfakcja – rosnąć! Taka próba charakteru pomoże Ci także podejmować kolejne wyzwania, nie tylko sportowe. 

MASZ WIĘCEJ MIEJSCA NA TRENING

Mróz i śnieg przeganiają wielu spacerowiczów z parków i ulic, dlatego masz całą drogę dla siebie. Ominą Cię przymusowe slalomy, przypadkowe kolizje i niewybredne uwagi, które – choć coraz rzadziej – niestety wciąż jeszcze padają pod adresem miejskich biegaczy

SPALASZ WIĘCEJ KALORII

Jarmarki świąteczne, Boże Narodzenie, Sylwester, imprezy karnawałowe. W zimie nie brak okazji do pofolgowania sobie z jedzeniem. Oczywiście, aktywność fizyczna nie jest magicznym remedium na niekontrolowane łasuchowanie. Regularne treningi sprawią jednak, że będziesz częściej pozwalać sobie na okazjonalne przysmaki – w rozsądnej ilości – bez wyrzutów sumienia i ryzyka, że odłożą się w biodrach.

BĘDZIESZ W DOBRYM NASTROJU

Biegając zimą zadbasz o dobre samopoczucie! Z powodu ograniczonego dostępu do światła słonecznego, a tym samym źródła witaminy D, jesteśmy szczególnie narażeni na wahania nastroju, a nawet depresję. Aktywność fizyczna wspomaga produkcje endorfin. Dla wielu osób jest to najlepszy sposób na ukojenie nerwów.


trasy biegowe Kubalonka w Istebnej 


Jest jeden minus. Uwaga na smog!

Dym wydobywający się z kominów spowodowany okresem grzewczym oraz nadmiar spalin w centrum miast są szkodliwe dla zdrowia. Niestety Polska należy do liderów zanieczyszczenia smogiem. Co robić w takich sytuacjach? 

Trenować, ale świadomie i w jak najbardziej bezpiecznych warunkach. Pamiętaj, że biegając dostarczasz organizmowi nawet 20 razy więcej powietrza niż spacerując. Poza zdrowotnym tlenem, w czasie zanieczyszczenia wdychasz też spore ilości dwutlenku węgla, tlenku węgla, pyłów i inne zanieczyszczenia. 

Dlatego warto śledzić alerty smogowe. Alternatywą jest wyprawa do lasu czy parku, miejsca w którym unikniemy zanieczyszczonego powietrza.