TOP 5
Waszych ulubionych kamer
Pęknięty ekran, niedziałające gniazdo ładowania, a może telefon po spotkaniu z wodą? Znasz ten scenariusz? Awaria smartfona to dziś nie tylko irytacja, ale często także realny problem. Korzystamy z telefonu niemal non stop – do pracy, kontaktu z bliskimi, bankowości czy nawigacji. Nic dziwnego, że kiedy coś przestaje działać, pojawia się pytanie: czy warto naprawiać zepsuty telefon, czy może lepiej od razu rozejrzeć się za nowym?
zdjęcie przesłane przez reklamodawcę
1. Ile może kosztować naprawa telefonu?
2. Gdzie można oddać telefon do naprawy?
3. Czy warto naprawiać zepsuty telefon?
Nie ma jednej odpowiedzi, bo wszystko zależy od tego, co się zepsuło i jaki masz model. Wymiana wyświetlacza w popularnym smartfonie może kosztować od 300 do nawet 1500 zł. Z kolei prostsze naprawy – jak wymiana baterii, gniazda ładowania czy mikrofonu, często mieszczą się w przedziale 100–300 zł. Im nowszy model, tym droższe części. Czasem dochodzi do sytuacji, gdzie koszt naprawy zbliża się do połowy wartości telefonu, co może budzić wątpliwości, czy w ogóle się za to zabierać.
Warto też pamiętać, że wiele serwisów (sprawdź: https://hellogsm.pl/kalisz) oferuje bezpłatną wycenę. To dobra okazja, by poznać realny koszt naprawy i zdecydować, czy gra jest warta świeczki – bez zobowiązań i niespodziewanych wydatków.
Możliwości jest kilka. Jeśli Twój telefon ma jeszcze gwarancję, autoryzowany serwis producenta to bezpieczna opcja – masz pewność, że użyte zostaną oryginalne części, a urządzenie nie straci wsparcia. Minusem może być jednak cena i długi czas oczekiwania.
Dla wielu osób wygodniejszym rozwiązaniem będzie niezależny serwis GSM (https://hellogsm.pl/wroclaw). Takie punkty często działają szybciej (drobne usterki potrafią usunąć nawet w godzinę) i elastyczniej podchodzą do kosztów. Coraz popularniejsze są także naprawy z odbiorem kurierem, co docenią osoby zabiegane lub mieszkające z dala od miasta.
Wiele zależy od wartości telefonu i wieku urządzenia. Jeśli usterka dotyczy telefonu wartego 3000 zł, a koszt naprawy to 400 zł – naprawa zazwyczaj się opłaca. Inaczej wygląda sytuacja, gdy sprzęt ma już 4–5 lat i poważniejsze problemy. Wtedy naprawa może być tylko krótkoterminowym rozwiązaniem.
Praktyka pokazuje, że często naprawa pozwala przedłużyć życie telefonu o 1–2 lata, co przy obecnych cenach nowych modeli oznacza realną oszczędność. Zdarzają się jednak sytuacje, w których awaria okazuje się symptomem szerszego zużycia podzespołów. W takim przypadku wymiana telefonu może być bardziej opłacalna niż seria kosztownych napraw.
Naprawa telefonu może być rozsądną inwestycją, pod warunkiem, że wiemy, w co się pakujemy. Zamiast działać impulsywnie, lepiej zebrać kilka ofert, zapytać o gwarancję, sprawdzić opinie o serwisie i co najważniejsze, realnie oszacować wartość telefonu i naszych oczekiwań wobec niego. W końcu smartfon to dziś jedno z najbardziej osobistych urządzeń, jakie nosimy w kieszeni – warto więc podchodzić do jego naprawy z taką samą uwagą, jak do wyboru nowego modelu.
Waszych ulubionych kamer