Wyjazd zagraniczny własnym autem wymaga odpowiedniego przygotowania. Trzeba mieć świadomość przepisów, które obowiązują w poszczególnych krajach, m.in. w zakresie ograniczeń prędkości, opłat za korzystanie z autostrad, ale również zasad działania ochrony ubezpieczeniowej. Czy ubezpieczenie OC wykupione w polskim towarzystwie działa za granicą?
zdjęcie przesłane przez reklamodawcę
Wyjazd zagraniczny – jak się przygotować?
Przed wyjazdem w każdą dłuższą trasę warto dokładnie obejrzeć auto, którym zamierzamy podróżować. Dobrym rozwiązaniem jest wybranie się na badanie techniczne, dzięki czemu zostanie zweryfikowany stan pojazdu. Czy podstawowy przegląd możemy zrobić sami? Jak najbardziej. Powinniśmy przede wszystkim sprawdzić poziom płynów eksploatacyjnych, światła, kierunkowskazy, ciśnienie w oponach, pióra wycieraczek, lusterka, wyposażenie awaryjne. Upewnij się, czy przy hamowaniu nie słyszysz pisku – może to wskazywać na konieczność wymiany klocków. Ocieranie się koła o nadkola może zaś świadczyć o konieczności wymiany amortyzatora lub sprężyny, ale oczywiście nie zawsze.
Kolejnym krokiem jest przeanalizowanie trasy, którą zamierzamy pokonać. W Europie nie ma uniwersalnych zasad, jeśli chodzi o opłaty drogowe. W każdym państwie reguły mogą być inne. Np. w Czechach obowiązują winiety na drogach ekspresowych i autostradach. W przypadku samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony opłata za 10 dni wynosi 310 koron czeskich. W Chorwacji stawka zależy od danego odcinka trasy, a w Czarnogórze opłaty wymagane są wyłącznie w przypadku przejazdów przez tunele.
Różne są również zasady, jeśli chodzi o prędkość. Np. we Francji, w przypadku samochodów osobowych i dostawczych, obowiązują następujące ograniczenia:
50 km/h na terenie zabudowanym,
80 km/h na terenie niezabudowanym.
Natomiast w Niemczech reguły są nieco inne:
50 km/h na terenie zabudowanym,
100 km/h na terenie niezabudowanym.
Warto pamiętać, że w wielu krajach Europy mandaty są o wiele wyższe niż w Polsce, dlatego warto mieć świadomość ograniczeń prędkości.
Jakie ubezpieczenie na wyjazd zagraniczny?
Kluczowa informacja dla wyjeżdżających za granicę własnym autem jest taka, że w większości krajów Europy wystarczy polskie OC, bez żadnych dodatkowych dokumentów. Będzie tak w państwach Unii Europejskiej, a także w Bośni i Hercegowinie, San Marino, Monako, Szwajcarii, Norwegii, Liechtensteinie, na Wyspach Owczych, Islandii i Gibraltarze. Uwaga: konieczne jest posiadanie potwierdzenia ubezpieczenia OC w Polsce.
W niektórych krajach to jednak zbyt mało. W przypadku państw, które nie zawarły Porozumienia Wielostronnego konieczne jest posiadanie zielonej karty, czyli dokumentu potwierdzającego fakt korzystania z ochrony ubezpieczeniowej w kraju, w którym zarejestrowany jest dany pojazd. Do takich miejsc zaliczamy m.in. Maroko, Tunezję, Rosję, Ukrainę, Turcję czy Białoruś. Są i takie państwa, w których konieczne jest ubezpieczenie graniczne, czyli polisa wykupiona przed wjazdem na terytorium danego kraju – takie zasady obowiązują np. w Kosowie.
OC jest obowiązkowe, ale za granicą warto mieć również inne
ubezpieczenia samochodowe. Jakie? Na pewno należy do nich zaliczyć autocasco, które może nas uchronić przed odpowiedzialnością finansową za szkody spowodowane m.in. w wyniku kradzieży, aktów wandalizmu czy działania sił przyrody. Kolejnym godnym zakupu ubezpieczeniem jest assistance. Może się nam przydać w razie awarii pojazdu, wypadku czy kradzieży auta – ubezpieczyciel może zorganizować np. holowanie czy też naprawę samochodu na miejscu zdarzenia, pojazd zastępczy czy nocleg dla kierowcy i pasażerów. Kolejna ochrona, którą warto mieć, to
ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków, dzięki któremu możemy uzyskać świadczenie, jeśli odniesiemy trwały uszczerbek na zdrowiu w następstwie wypadku komunikacyjnego. W przypadku każdej z tych polis warto przed wyjazdem sprawdzić, czy aby na pewno ochrona ta jest ważna również poza granicami Polski.