Gotowi na podróż w czasie? Wyrusz szlakiem architektury drewnianej Małopolski.

  

Małopolska to region pełen kontrastów. Z jednej strony tętniący życiem Kraków, z drugiej – zapomniane wsie i doliny, w których czas zdaje się płynąć wolniej. To właśnie tam, z dala od zgiełku, znajduje się prawdziwy skarb: Szlak Architektury Drewnianej Małopolski. To nie tylko turystyczna trasa – to opowieść o kulturze, wierzeniach, kunszcie ciesielskim i duchowości. A wszystko zaklęte w drewnie.


zdjęcie: shutterstock.com/licencja


Szlak liczy ponad 250 obiektów, z czego kilkadziesiąt udostępnionych jest do zwiedzania. Wśród nich są kościoły, cerkwie, dzwonnice, chałupy, spichlerze i skanseny. Cztery z nich zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, co tylko potwierdza ich unikalną wartość. Ale to nie liczby robią największe wrażenie – tylko atmosfera miejsc, które zachwycają ciszą, zapachem starego drewna i detalami, które przetrwały setki lat.

Wycieczka przez drewniane serce Małopolski – osobista relacja z podróży

Zamiast wybierać losowe punkty na mapie, postanowiłem potraktować tę podróż jak pielgrzymkę – nie tylko przez miejsca, ale i przez emocje. Ruszyłem z zachodu Małopolski, kończąc trasę na wschodzie, tuż przy granicy ze Słowacją.

1. Kościół św. Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim – miejsce jak z legendy

Naszą wędrówkę zaczynamy w Dębnie Podhalańskim. To tutaj znajduje się jeden z najsłynniejszych drewnianych kościołów w Polsce – świątynia św. Michała Archanioła, wpisana na listę UNESCO. Z zewnątrz wygląda jak z baśni: ciemne drewno, łamany dach, delikatna wieżyczka. Ale to wnętrze rzuca na kolana.

Na ścianach – średniowieczne polichromie z XV wieku, wykonane naturalnymi barwnikami: ochra, węgiel, wapno. Ich intensywność zadziwia – wszystko malowane ręcznie, bez szablonów. Zapach drewna miesza się z kadzidłem. Czuję się jak w innym świecie.

Ciekawostka: Drewno użyte do budowy pochodzi z drzew ściętych około 1440 roku. Oznacza to, że modrzewie te rosły w czasach Władysława Jagiełły.

2. Kościół św. Marcina w Grywałdzie – cisza i gotyk w drewnie

Zaledwie godzinę jazdy dalej trafiamy do Grywałdu. Ten kościół nie jest tak znany, ale kryje w sobie coś wyjątkowego – średniowieczną surowość gotyku zamkniętą w ciepłym drewnie. Wchodzę po skrzypiących schodkach, a w środku uderza mnie cisza. Nie cisza pustki – ale obecności.

Na belkach widnieją znaki ciesielskie – tajemnicze symbole, którymi dawni mistrzowie oznaczali swoje dzieła. Na suficie anioły i diabły walczą o dusze – malowane prostą ręką, ale z ogromnym ładunkiem emocji.

Ciekawostka: Według lokalnych podań, drewno użyte do budowy kościoła pochodzi z jednego dnia ścinki. Miało to zapewnić „jedność duchową” konstrukcji.

3. Cerkiew św. Paraskewy w Kwiatoniu – drewno, które unosi się nad ziemią

Czas na perełkę Łemkowszczyzny – cerkiew w Kwiatoniu. Trzy wieże, z których każda symbolizuje inną osobę Trójcy Świętej, strzelają ku niebu. Konstrukcja wygląda lekko, jakby nie dotykała ziemi. Ale to tylko złudzenie – cerkiew stoi tu od XVIII wieku i przetrwała wszelkie burze historii.

Ikonostas w środku to dzieło sztuki. Złoto, błękity, głębokie czerwienie – całość tworzy wizualną symfonię. W bocznej kaplicy wiszą małe medaliki – pozostawione przez pielgrzymów, którzy przyszli tu z modlitwą.

Ciekawostka: Mistrzowie budujący cerkiew nie użyli ani jednego gwoździa – wszystko złączono drewnianymi kołkami i zamkami ciesielskimi.

4. Cerkiew w Powroźniku – tam, gdzie piekło malowane jest z pasją

Kolejny przystanek to Powroźnik. Miejsce niepozorne, ale cerkiew, którą tam znajdziemy, kryje jedną z najbardziej ekspresyjnych scen Sądu Ostatecznego, jakie widziałem. Demony ciągną grzeszników za języki, ogień sięga nieba, a święci patrzą z góry z niepokojem.

Obok tego dramatu – spokojna ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem. Kontrast ogromny, ale bardzo ludzki.

Ciekawostka: Cerkiew została przeniesiona na obecne miejsce po wielkiej powodzi w XVIII wieku. Jej poprzednia lokalizacja leży dziś kilkadziesiąt metrów pod poziomem rzeki.

5. Kościół św. Jana Chrzciciela w Orawce – sakralność z góralską duszą

Na zachodnich rubieżach Małopolski leży Orawka. Miejscowość jakby zapomniana przez czas, a w niej – kościół pełen kolorów i folkloru. Wnętrze zaskakuje: święci w góralskich strojach, polichromie z owcami, pasterzami i orawskimi chatami.


zdjęcie: shutterstock.com/licencja - Kościół św. Jana Chrzciciela w Orawce wzniesiony przez lokalnych mistrzów z użyciem wyłącznie drewnianych kołków i klinów, bez jednego gwoździa.

Tutaj sacrum miesza się z codziennością, a wszystko to w najczystszej formie baroku ludowego.

Ciekawostka: To jedyna świątynia w Polsce, w której zachowały się oryginalne malowidła ukazujące ludność wiejską w codziennych czynnościach – pasanie owiec, wypiek chleba, pranie w potoku.

6. Cerkiew w Bartnem – między ikoną a ciszą

Wioska Bartne leży daleko od głównych szlaków. Droga tu jest kręta i wąska, ale warto. Cerkiew położona na wzgórzu wygląda jak z obrazu. Wnętrze – mroczne, ciche, chłodne. Ikony pokryte kurzem, ale pełne wyrazu.

Siedząc na ławie, słyszę tylko ptaki i szum liści. To miejsce jest idealne dla tych, którzy chcą poczuć duchowość nie przez słowa, a przez ciszę.

Ciekawostka: Podczas renowacji odkryto malowidło przedstawiające łemkowskiego chłopa grającego na fujarze – możliwe, że to autoportret twórcy ikonostasu.

7. Kościół św. Leonarda w Lipnicy Murowanej – finał z magią w tle

Zamykamy naszą podróż w Lipnicy Murowanej. Stoi tu jeden z najstarszych drewnianych kościołów w Polsce – św. Leonarda. Skromny z zewnątrz, ale pełen magii. Ściany malowane są w motywy roślinne, a przy wejściu zachował się tzw. „kamień ofiarny” z czasów pogańskich.

To miejsce pokazuje, jak chrześcijaństwo zrosło się tu z dawnymi wierzeniami. I jak drewno potrafi opowiedzieć historię dłuższą niż papier.

Ciekawostka: Według tradycji, kościół zbudowano na miejscu dawnego cmentarzyska pogańskiego. W niektóre noce podobno słychać śpiew z podziemi.

Zaginione techniki i tajemnice ciesielskie

Architektura drewniana Małopolski to również historia zapomnianych technik budowlanych. Jedną z nich jest tzw. "zacios ślepy", czyli łączenie belek na narożnikach bez ich widocznego wyprowadzenia. Technikę tę stosowano, by zabezpieczyć konstrukcję przed wodą i śniegiem. Ciekawe, że znajdziemy ją m.in. w kościele w Dębnie Podhalańskim – obiekcie UNESCO – ale też w mniej znanym dworze w Dołędze.

Inna technika to tzw. "łamana więźba", dzięki której dachy świątyń mogły mieć nieregularne, ale bardzo odporne na osuwanie się pokrycia. Przykładem może być kościół w Orawce – jeden z najstarszych kościołów drewnianych na Podhalu, wzniesiony przez lokalnych mistrzów z użyciem wyłącznie drewnianych kołków i klinów, bez jednego gwoździa.

Szlak architektury drewnianej Małopolski - zmienia perspektywę

Zwiedzanie szlaku architektury drewnianej Małopolski to coś więcej niż turystyka – to zanurzenie się w lokalnej kulturze, zetknięcie z geniuszem dawnych cieśli i artystów, odkrycie duchowości, która przetrwała wieki. Każda z tych świątyń opowiada inną historię – o czasie, miejscu i ludziach. Jeśli jeszcze nie ruszyłeś tym szlakiem, to czas zaplanować swoją własną podróż. Bo drewno w Małopolsce nie tylko żyje – ono przemawia.


Pozostaw swojego e-maila, a raz w tygodniu powiadomimy Cię o nowych treściach redakcyjnych czy ciekawych wydarzeniach które mają miejsce w branży turystycznej.
Adres e-mail:
Prosimy podać poprawny adres e-mail.
Wymagamy oświadczenia i akceptacji polityki prywatności.
Wymagamy wyrażenia zgody na przetwarzanie danych abyśmy mogli wysłać newsletter.

Redakcja poleca

Widok na Monciak w Sopocie. SOPOT - widok na Monciak Widok na latarnię morską w Kołobrzegu - NOWOŚĆ Kołobrzeg - widok na Latarnię Morską NOWOŚĆ Wydmy w Dźwirzynie z kamery online. Dźwirzyno - widok na plażę NOWOŚĆ Ta kamera pokazuje jedno z najpiękniejszych miejsc na letni wypoczynek nad Bałtykiem. Szeroka, czysta plaża w Dźwirzynie zaprasza do opalania się, kąpieli i długich spacerów brzegiem morza. W sezonie tętni życiem – widać tu wypoczywających turystów, dzieci budujące zamki z piasku i kolorowe parawany. To idealny podgląd dla tych, którzy planują wakacje i chcą sprawdzić, jaka pogoda czeka ich nad morzem. Słońce, plaża i morska bryza – Dźwirzyno czeka. Kamera na plaże w Międzyzdrojach - cudowne zdjęcia. Międzyzdroje - widok na wschodnią stronę plaży Kamera w Kołobrzegu z widokiem na plażę Kołobrzeg - widok na plażę zachodnią Kamera z widokiem na szeroką plażę w Dębkach województwo pomorskie. DĘBKI - widok na plażę  Transmisja online prosto z plaży w Dębkach z nowoczesnej kamery zamontowanej przy wejściu numer 19. Ta kaszubska letniskowa osada leżąca w województwie pomorskim nad Bałtykiem, może pochwalić się jedną z najładniejszych piaszczystych i szerokich plaż na polskim wybrzeżu. Mimo ogromnej popularności, plaża ta wyróżnia się drobnym jasnym piaskiem, czystością oraz brakiem tłumów. Tuż przy wejściu wznosi się ponad las wieża widokowa przyciągająca turystów niezwykłą panoramą okolicy i wspaniałymi zachodami słońca. Wieża ta to tylko część kompleksu „Rybaczówka”, którego celem jest obsługa pobliskiej przystani rybackiej. Co najważniejsze, na tym nie kończą się atrakcje miejscowości Dębki. Entuzjaści natury mają niecałe 1,5 km do Rezerwatu przyrody Piaśnickie Łąki, którego uroki można także podziwiać biorąc udział w spływie kajakowym rzeką Piaśnicą, aż do ujścia Morza Bałtyckiego. Przez Dębki przebiega także, zyskujący popularność, międzynarodowy szlak rowerowy R10 uwzględniający widokowe, często dzikie plaże i urocze miejsca przy wybrzeżu. Jako ciekawostkę, warto wspomnieć, iż w 2002 roku plaża ta była miejscem zdjęć do kultowego filmu Marka Koterskiego „Dzień Świra”. Zainspiruj się zaplanuj zwiedzanie i odkryj Łódź z nowej perspektywy Łódź Manufaktura - NOWOŚĆ Krupówki - Camera on the promenade in Zakopane Zakopane - widok na deptak Krupówki NOWOŚĆ

TOP 5

Waszych ulubionych kamer

WebCamera Media Sp. z o.o.
ul. św. Filipa 23/4
31-150 Kraków

tel. +48 12 442 01 86

webcamera@webcamera.pl

"WEBCAMERA.PL"
ul. Floriańska 9A
34-120 Andrychów