TOP 5
Waszych ulubionych kamer
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na urlop, polecamy nowy beskidzki szlak – The Loop. To nowy, kompleksowy produkt turystyczny, który w całości oparty jest na szlakach Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego i zintegrowany z siecią schronisk górskich. Wykorzystuje duże odcinki istniejących tras turystycznych w Beskidach Śląskim i Żywieckim wraz z fragmentem Beskidu Małego.
zdjęcie: widok z kamery na panoramę Kotliny Żywieckiej
Trasa powstała z inicjatywy samorządowców z Bielska i we współpracy z Lokalną Organizacją Turystyczną Beskidy oraz PTTK. W prace nad nowym szlakiem zaangażowane są również schroniska górskie, organizacje turystyczne, instytucje kultury i firmy z branży turystycznej.
Wielka pętla beskidzka, bo tak określana jest trasa przez jej inicjatora – Mateusza Zmyślonego, ma swój początek i koniec na bielskiej polanie pod Dębowcem. Całość trasy liczy 250 kilometrów, czyli połowę tego, co Główny Szlak Beskidzki. Wiedzie ona przez najatrakcyjniejsze szczyty Beskidów i gwarantuje sporo wrażeń. Tym bardziej, że jak zapewniają inicjatorzy pomysłu - jego przewyższenie przekracza 20000 metrów, a zatem więcej niż słynny GR 20 na Korsyce.
**** Otwarcie trasy planowane jest na 27 maja 2023 roku. Tego dnia w Bielsku-Białej zorganizowana zostanie impreza podróżniczo-górska.****
zdjęcie: shutterstock.com
Zamysłem inicjatorów utworzenia szlaku było konkurowanie z innymi trasami. Nie tylko z polskimi szlakami takimi jak Główny Szlak Beskidzki, Szlak Orlich Gniazd czy Główny Szlak Sudecki, ale i z zagranicznymi propozycjami jak GR 20 na Korsyce lub Alta Via 1. Stąd pomysł na angielską nazwę The Loop, która ma przyciągać turystów również z zagranicy. Wszystko po to, aby pokazać piękne walory przyrodnicze Beskidu Śląskiego, Żywieckiego i Małego oraz, aby pomóc w zachowaniu dziedzictwa kulturowego i krajobrazowego Beskidów i Żywiecczyzny.
Przebieg The Loop wiedzie przez Szyndzielnię, Klimczok, Błatnią, Brenną, Równicę, Czantorię Wielką, Stożek, Przełęcz Kubalonkę, Baranią Górę, Węgierską Górkę, koło Stacji Abrahamów i Słowianki, przez Rysiankę, Halę Miziową i Pilsko, później prawie 30 kilometrów do Babiej Góry – na Markowe Szczawiny i stację na Jaworzynie, pętlą wokół Babiej Góry, do Zawoi i przez Jałowiec do Chaty Adamów, przez Park Etnograficzny w Ślemieniu, Chatkę Gibasówkę, przez Beskid Mały do Międzybrodzia i na Górę Żar. Ostatni akt to przekroczenie Soły, wyjście na Rogacz i Magurkę, Kozią Górę i powtórnie na Szyndzielnię – w ten sposób zamykamy pętlę.
Dla tych, którzy przejdą szlak przewidziana jest specjalna odznaka.
zdjęcie: widok z kamery zamontowanej na szczycie Szyndzielni w Beskidzie Śląskim
Trasa została wytyczona w oparciu o istniejące już szlaki górskie. Podczas jej przejścia napotkamy liczne schroniska PTTK, które posłużyć mają jako baza noclegowa, ale i miejsce na posiłek i odpoczynek.
- Schronisko PTTK na Szyndzielni,
- pod Klimczokiem,
- na Błatniej,
- na Równicy,
- pod Soszowem,
- na Stożku,
- Przysłop pod Baranią Górą,
- stacja turystyczna Abrahamów,
- schronisko na Rysiance,
- na Hali Miziowiej,
- baza namiotowa Głuchaczki,
- schronisko na Markowych Szczawinach,
- chata Adamy,
- Gibasówka,
- Schronisko na Magurce Wilkowickiej
- na Koziej Górze.
Aby przejść całą Wielką Pętle Beskidzką należałoby poświęcić 2 tygodnie na jej pokonanie. Miłośnicy i fanatycy górskich wypraw z pewnością już nie mogą doczekać się jej otwarcia.
Waszych ulubionych kamer