TOP 5
Waszych ulubionych kamer
Zima za pasem, warto zatem pomyśleć o przygotowaniach do niej. Aktywny wypoczynek na białym puchu z pewnością sprawi wiele radości. Jazda na nartach jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych aktywności uprawianych zimą. Sprawia przyjemność, poprawia samopoczucie i pozwala zadbać o sprawność fizyczną. A co jeśli nigdy nie jeździłeś/-łaś na nartach? Nic prostszego. Poniżej przedstawiamy, co zrobić, aby jak najszybciej nauczyć się jeździć na nartach?
zdjęcie: shutterstock.com
Najprostszą metodą jest wykupienie lekcji u instruktora. Praktycznie na każdym stoku znajduje się szkółka, w której można wykupić lekcje. I oczywiście wypożyczyć odpowiedni sprzęt – narty, buty, kijki, kask i gogle.
Warto pamiętać jednak, że skorzystanie z usług instruktora i wypożyczalni sprzętu wiąże się ze sporym wydatkiem finansowym. Nie każdego początkującego narciarza na to stać.
Można też poprosić o pomoc znajomych, którzy już opanowali sztukę poruszania się na nartach. Oni wybierając się z nami na stok też chcą pojeździć, zatem mogą nie poświęcić nam zbyt dużo uwagi.
Ale nie zniechęcaj się – jest inne rozwiązanie. Możesz sam/-a się tego nauczyć. Wystarczy tylko, że dostosujesz się do poniższych wskazówek.
Wybierając narty pamiętaj o tym, aby były one krótsze od zwyczajowych. Łatwiej Ci będzie wtedy skręcać. Jeśli nie wiesz, które będą dla Ciebie odpowiednie – poproś o poradę w sklepie czy w wypożyczalni.
Podobnie rzecz ma się z kijkami. Tu też ważna jest ich długość. Jak sprawdzić czy dobraliśmy odpowiednie? Przytrzymaj kijki do góry nogami nad talerzem i podeprzyj się. Jeśli kąt ramienia jest nieco większy niż 90 stopni, długość kijków jest idealna.
Powinna być swobodna, niewymuszona, bez usztywnień kręgosłupa. Kiedy stajemy na nartach, powinniśmy trzymać nogi rozstawione na szerokość bioder. Same narty ustawiamy do siebie równolegle.
Naukę zaczynamy od powolnego przemieszczania się na płaskim terenie. Najpierw trzymamy lekko ugięte kolana, a kijkami narciarskimi odpychamy się do przodu. W ten sposób ćwiczymy równowagę i podstawowy ruch.
zdjęcie na taśmę w Kompleksie Beskid w Spytkowicach, która służy do przemieszczania się najmłodszych adeptów narciarstwa
Możemy skorzystać z innej techniki. Posuwamy nogę za nogą – na przemian – na lekko ugiętych kolanach. Używamy kijków. Lewa noga do przodu z prawym kijkiem, następnie prawa z lewym.
Skoro potrafimy utrzymać już równowagę i przemieszczać się czas na kolejną lekcję.
Technika jazdy pługiem – inaczej zjazdu. Ustawiamy narty pod kątem w stosunku do siebie. Dzioby nart znajdują się blisko siebie, a końce z kolei są szeroko rozstawione. Ciężar ciała jest równomiernie rozłożony na obie narty. Przyjmujemy luźną postawę, mając przy tym ugięte i skierowane ku sobie kolana. Jeśli chcemy przyśpieszyć - powoli prostujemy narty. Zbliżając dzioby do siebie i rozstawiając tyły sprawiamy, że będziemy hamować.
Uwaga, upadki są wkalkulowane w naukę jazdy! Szczególnie gdy zdarzy nam się połączyć narty (trzymać je równolegle do linii spadku stoku). Wtedy nabieramy ogromnej prędkości i rośnie ryzyko upadku. Wiedząc, że nie damy już rady utrzymać równowagi, starajmy się upadać w górę stoku i na bok ciała. Bez znaczenia czy będzie to prawa, czy też lewa strona. I pamiętajmy – nie krzyżujmy nart!
Skoro już potrafimy zjeżdżać, czas na naukę skrętu. Pozwoli nam ona m.in. omijać innych narciarzy znajdujących się na stoku.
zdjęcie z kamery na wyciąg narciarski Mieszko w Zieleńcu
Skręt narciarski to płynne przenoszenie ciężaru nart zjazdowych z jednej strony na drugą. Pozwala kontrolować prędkość, a nawet zahamować, jeśli jest taka potrzeba. Jeśli chcemy spróbować skręcania “na sucho”, dotknijmy obiema rękami jednego z kolan, stojąc w miejscu. Mocny nacisk na prawą nartę spowoduje skręt w lewo, a mocny nacisk na lewą nartę skręt w prawo. Podstawa skręcania polega więc na przenoszeniu ciężaru na wybraną nogę bez tracenia przy tym równowagi.
Jak widać, samodzielna nauka jazdy na nartach nie jest trudna. Wymaga jednak wielu ćwiczeń. Powodzenia na stoku!
Waszych ulubionych kamer